Essie Lilacism.

Dziś notka paznokciowa :) Mam nadzieję że ostatnio raz pokazuję Wam moje paskudne pazury - jestem umówiona na położenie żelu - w końcu moje paznokcie nabiorą odpowiedniej długości i kształtu. Nie mogę się doczekać :)

Essie Lilacism to piękny, liliowy lakier o kremowym wykończeniu. Spośród 4 nabytych essiaków jest to mój obecny faworyt. Do pełnego krycia potrzeba 2 warstw ale lakier bardzo szybko schnie więc myślę że będę często po niego sięgać.
I ten odcień! No piękny jest, dziewczęcy, delikatny, pastelowy. Aby nadać mojemu manicure delikatnego pazura położyłam na kciuk i palec serdeczny Lovely Snow Dust nr 2. Lakiery świetnie się komponują.





Jestem w nim zakochana!!!

Jakie kolory Essie polecacie? Gdzie można je dostać najtaniej?


11 komentarzy:

  1. Świetnie się razem prezentują. Aż wstyd nie mam żadnego lakieru z Essie. Myślę jednak, że są dość drogie i przeżyje bez nich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, są drogie ale mi się udało zdobyć je w okazyjnej cenie :)

      Usuń
  2. Z tym snow dust podoba mi się nawet bardziej. A ja lubię krótkie pazurki i noszę nawet krótsze niż te Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne połączenie. Ja nie mam ani jednego lakieru Essie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze się zarzekam ze nie wydam na lakier wiecej jak 10zl...ale cos czuje ze w koncu zmiekne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak się u Ciebie trzyma? Mój Essie po jednym dniu ma się już tragicznie, z odpryskami :(

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten lakier i uwielbiam bo świetnie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.