płyta, która mnie urzekła. Mela Koteluk - Spadochron.
[źródło: darkwarez.pl]
Jest w niej coś magicznego. W Meli... Ten głos, te piosenki, teksty. Bardzo się z nimi utożsamiam. Słucham tej płyty w kółko, z małymi przerwami od 3 miesięcy. Pozwala mi przeżyć, przetrwać ciężkie chwile. Zamykam oczy i nic innego nie jest ważne.
Delektuję się każdym taktem, wersem.
Czysta magia :)
Bardzo Wam polecam przesłuchanie tej płyty (chociażby na Spotify czy youtube).
A tu macie moje ulubione piosenki z tej płyty (ciężki wybór bo kocham wszystkie):
MELODIA ULOTNA
:)
melodie ulotną kocham wręcz♥
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię - ma świetny, kojący głos i inteligentne teksty, co nie zdarza się znowu tak często :) wolna <3
OdpowiedzUsuńTaaak, Mela jest super!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się jej słucha :)
OdpowiedzUsuń