żyję i mam się dobrze :)

14:12
Hej!
Tak jak Wam obiecałam, odzywam się :) Mamy już internet :)
Przeprowadzka i malowanie/sprzątanie pochłaniają mnie całkowicie. Ale jesteśmy już u siebie :)
Niesamowite uczucie!!!
Dodatkowo ogrom ochów i achów nad naszym mieszkankiem dodaje skrzydeł :)
Obiecuję, że niedługo wracam na dobre - prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu będę wolniejsza a wtedy recenzje, makijaże - wszystko :)
Ściskam :)




10 komentarzy:

  1. zazdroszczę tego, że jesteście już na swoim :) życzę dużo energii i sił aby wszystko ogarnąć w waszym nowym gniazdku :) czekam na nowe makijaże :) trzymaj się ciepło! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie tez wiecznie remonty i przebudowy. Ale nie dajemy się! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, zazdroszczę! Mnie coś takiego czeka jesienią/zimą, ale tak strasznie nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale zazdroszczę, ja przeprowadziłam się do narzeczonego, ale mieszkamy z jego rodzicami... Tak bardzo chciałabym być już na swoim !

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie, że już prawie skończyłaś przeprowadzkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mogę wyobrazić sobie to uczucie, kiedy jesteś w 4 własnych kątach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zrób mały tour po mieszkanku i się pochwal :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie być na swoim. Pochwal się kiedyś mieszkankiem!:)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.