powrót.
Wracam.
Pisanie bloga daje mi mnóstwo radości i zaprząta moja głowę, co jest mi teraz bardzo potrzebne. Daje mi też poczucie przynależności do społeczności a w złych chwilach człowiek nie chce być sam.
Wciąż jest bardzo źle ale pojawia się światełko w ciemnościach, że może będzie dobrze. Poza tym co by się nie działo w naszym życiu, trzeba temu podołać i iść dalej.
Nie mam czasu na załamanie się.
Będę pisać, może rzadziej ale będę. Bo mi to pomaga.
Musiałam zrezygnować z wielu rzeczy, m.in. z kursu... (odroczyłam go, na szczęście się udało), czeka mnie załatwianie spraw na uczelni. A Was nie chcę opuszczać.
Proszę Was jedynie o mocne trzymanie kciuków, szczególnie 5 kwietnia.
ściskam
M.
p.s dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnią notką - nawet nie wiecie jakim wsparciem potraficie być!
p.s dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnią notką - nawet nie wiecie jakim wsparciem potraficie być!
Trzymaj się ciepło, słońce. Skoro jest światełko, to na pewno z czasem będzie dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńMarysia, choć nie znam Cię osobiście, to wcale nie przeszkadza, żeby przesłać Ci snopek dobrych myśli i zielonej energii. Trzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuń5.04 wszystkie pozytywne myśli, no dobra nie tylko 5, wędrują do Ciebie:)! Będzie ich baaardzo dużo:) Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńja też trzymam kciuki :-*
OdpowiedzUsuńDużo siły i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki
OdpowiedzUsuńPrzed dosłownie chwilą, zanim weszłam na Twojego bloga pomyślałam sobie - może już wróciła... i wróciłaś! :)
OdpowiedzUsuńniech Ci się układa jak najlepiej!
Ja również trzymam kciuki :) Zawsze trzeba mieć nadzieję, właśnie to 'światełko', o którym wspomniałaś.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, fajnie, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło:)
OdpowiedzUsuńDasz radę, trzymaj się kochana ;*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Piękna:*
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś :-* Trzymaj się dzielnie i życzę powodzenia, żeby wszystko poszło tak jak trzeba!
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wróciłaś :))
OdpowiedzUsuńa dlaczego 5 kwietnia? chciałabym ci powiedzieć "trzymaj się" ale ja w ogóle nie wiem o co chodzi
OdpowiedzUsuńnikt nie wie, przynajmniej tutaj, to zbyt prywatne. akurat tego dnia będzie się coś działo.
UsuńBędziemy trzymać kciuki, na pewno :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana ;) ja kciuki na pewno będę trzymała :)
OdpowiedzUsuń