no i dopadło mnie...

21:40

Ledwo żyję. boli mnie każdy mięsień, mam 39 stopni gorączki i jedyne na co mam siłę to picie malinowego Fervexu naprzemian z ciepłą herbatą. Więc narazie - offline. Ale wrócę jak tylko troszkę mi się polepszy.

Maryś

16 komentarzy:

  1. jak dobrze, ze to juz za mną- nie odpowiadaj na ten komentarz! nie mogę się zarazić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka życzę zatem! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. biedactwo, wracaj szybko do zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście w tym roku mam już chorowanie za sobą ;) Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do Świąt na pewno Ci przejdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybkiego powrotu do zdrowia, oby do świąt przeszło. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się właśnie dzisiaj rozchorowałam, nic fajnego :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, niefajny czas teraz jest wiele osób choruje :/

    Życzę Ci ekspresowego powrotu do zdrowia :) Trzymaj się ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  9. o to widzę, że nie jestem sama, która zachorowała tuż przed świętami ;)
    Życzę zdrowia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję wszystkim! dziś już lepiej :) :***

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.