146. paleta Catrice Big City Life - Berlin. Swatch.
Hej!
Dziś chciałabym Wam przedstawić mój najnowszy nabytek - paletę z nowej LE Catrice - Big City Life Berlin Collection.
Paletka kosztuje 29,99 zł, zawiera 6 cieni, 2 róże do policzków, mini czarną kredkę do oczu oraz pędzelek-gąbeczkę.
Przepraszam za zdjęcia swatchy, w aparacie wydawały się ok a potem już zaszło słonko i nie widać by było zupełnie nic.
A teraz swatch'e:
Unter den linden - RÓŻ - ma ciepły odcień brązu, wpadający delikatnie w miedź. Będzie się nadawał jako bronzer ale również jako róż. Ma perłowe wykończenie.
Siegessaule - RÓŻ - jest to bardzo delikatny, łososiowo-brzoskwiniowy róż, idealny do delikatnego makijażu. Ma matowe wykończenie.
Brandenburger tor - CIEŃ - piękny, ciemny szary wpadający w granat z dużą ilością drobinek. Idealny do wieczorowego maikjażu.
Tiergarten - CIEŃ - tu go słabo widać ale to ładny, metaliczny szary. Świetny do smokey eyes.
Berlin wall - CIEŃ - jasny, karmelowy brąz, metaliczne wykończenie. Będzie super do dziennego makijażu.
Am Alex - CIEŃ - mój faworyt nr 2 z tej paletki. Piękny, czekoladowy brąz. Jako jedyny ma matowe wykończenie - chociaż może bardziej satynowe?
Checkpoint Charlie - CIEŃ - faworyt! piękny, opalizujący jaśniutki róż. Długo szukałam takiego cienia i w sumie to on przekonał mnie do zakupu całej paletki. Jest cudowny.
Ku'damm - CIEŃ - to jest dopiero cudak! ni to brąz, ni to fiolet ale jest śliczny. W połączeniu z Charliem będzie idealny do dzienniaków. Metaliczne wykończenie.
Mam nadzieję że trochę Wam przybliżyłam paletkę. Mi się bardzo podoba i mam nadzieję że nie zawiodę się na niej. Będzie idealna na wyjazdy :) Jak Wam podoba się ta LE Catrice? Macie coś? :)
Buziaki!
p.s a teraz będę się chwalić! :) mój mąż spełnił moje marzenie i zafundował mi 6-tygodniowy kurs wizażu I-go stopnia :) Jestem ogromnie szczęśliwa i już nie mogę doczekać się zajęć. Oferta zamieszona jest na gruponie - macie link, jeśli jesteście z Lublina - naprawdę warto :) KLIK
p.s a teraz będę się chwalić! :) mój mąż spełnił moje marzenie i zafundował mi 6-tygodniowy kurs wizażu I-go stopnia :) Jestem ogromnie szczęśliwa i już nie mogę doczekać się zajęć. Oferta zamieszona jest na gruponie - macie link, jeśli jesteście z Lublina - naprawdę warto :) KLIK
Ten róż wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńPaletka ładna, kolory przyjemne, ale nie wszystkich bym używała, więc jednak nie dla mnie, chyba jednak wolę kupić sobie jakieś cienie z Inglota i mieć dokładnie to, czego potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńA prezent od męża świetny, super! ;)
Widziałam już tą paletkę u Sroki i jest cudna :) mam na nią straszną chrapkę :D
OdpowiedzUsuńGratuluje kursu :) super prezent i super mąż:D
bardzo mi się podoba ta paletka :)
OdpowiedzUsuńAle ja Wam zazdroszcze tych paletek!
OdpowiedzUsuńO jak się masz fajnie :) zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się właśnie ta paleta i mocno się nad nią zastanawiam ;]
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńCienie nie dla mnie, ale bardzo podoba mi się "książkowe" opakowanie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cienie do powiek. Są przepiękne. ♥
OdpowiedzUsuńwww.turqusowa.blogspot.com
Paleta prezentuje się ciekawie, ale nie wszystkie kolory dla mnie.
OdpowiedzUsuńświetna jest ta paletka :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałabym ją dopaść :(
OdpowiedzUsuń