#112. makijaż - jesienny liść.

16:15
Spacerując dzisiaj z psem doznałam natchnienia na jesienny makijaż w kolorze liści. Nie wiem czy dobrze mi wyszło :) Wykonałam go za pomocą cieni Sleek z paletek Sunset (dwa odcienie czerwieni, złoty, złoty brąz), Au Naturel (najciemniejszy brąz) oraz Bad Girl (jasny beż do rozświetlenia kącików i łuku brwiowego).








Powiem szczerze, że lubię jesień. Lubię chodzić w skórzanej kurtce, chustach, botkach. Na dworze jest pięknie oczywiście jeśli jest taka piękna złota jesień jak w tym roku. Poza tym, mam urodziny ostatniego dnia września, więc może stąd to uwielbienie do tej pory roku? A jak u Was z jesienią? Na tak czy na nie? Buziaki!

12 komentarzy:

  1. ja też nie mam nic przeciwko jesieni, jeśli jest tak piękna jak dziś, ciepło, słonecznie, złote liście...
    Bardzo fajne zestawienie kolorków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesień to dla mnie najwspanialsza pora roku :)
    Co do makijażu - kolory świetnie odwzorowują jesienne liście, roztarcie też bardzo dobre ale mam małe "ale". Cień poszedł zbyt wysoko :) Często też mam z tym problem ale radzę sobie tak - pod łuk brwiowy nakładam cielisty cień, delikatnie przykrywając cień, który znalazł się za wysoko na powiece :)
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie jestem na 'TAK' dla jesieni :D Spacery wśród złotych, jesiennych dywanów - uwielbiam! A makijaż rewelacyjny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Independent Woman - napewno skorzystam z Twojej rady, dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć, odwiedzam Twoją stronę codziennie i bardzo się cieszę z każdego posta :)
    Makijaże piękne i szczerze Ci powiem, że widać ogromny postęp jaki zrobilas od początku swojej makijażowej przygody. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.