Set Sail Kringle Candle

Set Sail KC

Gdy zbliża się lato, staję się fanką morskich, rześkich a nawet ciut męskich zapachów. Przywodzą mi na myśl ciepłe wieczory nad jeziorem/morzem za czasów, gdy wyjeżdżałam na krótkie wypady z przyjaciółmi. Poza tym, gdy temperatura na zewnątrz sięga powyżej 30 stopni, zapachy wodno - świeże ratują mój nałóg palenia świec - inne zapachy trudno mi znieść. Set Sail od Kringle idealnie wpasowuje się w kanony świecy na letnie upały. 

Nuty głowy: morskie powietrze, tonik cytrynowy

Nuty serca:  mech dębowy, niebieskie piżmo

Baza: wodorosty, drewno tekowe

Gdy powąchałam Set Sail na sucho, nie podbił mojego serca. Wydał mi się męski, koloński - a za tym typem zapachów nie przepadam. Postanowiłam jednak dać mu szansę i odpaliłam. I wszystko zupełnie się zmieniło, choć nie od razu. Początkowo wciąż czułam tylko nuty głowy, czyli morskie tony i cytrynę (skojarzenie - odświeżacz do wc) ale po chwili zapach zaczął się zmieniać i ocieplać. Pojawiło się moje ukochane piżmo, które osłodziło całość oraz drewno, które nadaje zapachowi charakteru i sprawia, że staje się elegancki. Jednak duża doza świeżości i cytryny równoważy zapach i sprawia że jest morski, męski ale z odrobiną słodyczy i kremowości w tle. Idealnie na lato! Czuję, że to będzie jednej z częściej odpalanych zapachów w ciepłe dni.

Moc świecy jest bardzo dobra ale nie przytłacza - jak w prawie wszystkich świecach Kringle które mam w kolekcji, świetnie czuć ją w 20m2 salonu a przy dłuższym paleniu rozchodzi się delikatnie po mieszkaniu.

Etykieta... cóż, pasuje do zapachu :) Faktycznie, kojarzy się z wodą, jeziorem i świeżością ale zupełnie nie trafia w mój zmysł estetyczny. Mimo to, zapach wynagradza mi wygląd świecy.

Set Sail zdecydowanie polecam fanom świeżych i morskich zapachów.

Moja ocena: 7/10