Country Love Country Candle


Country Love CC

Wygląd i opis świecy Country Love przekonały mnie, że się polubimy. Piękna, sielska etykieta z koszem kwiatów - czułam że to będzie zapach dla mnie. Miałam nadzieję na zapach pełen zieleni, kwiatów, świeżości. I o ile na sucho własnie tak go czułam, tak w paleniu niestety nie do końca mnie przekonał.

"Połączenie zieleni, nut kwiatowych wraz z domieszką ziół, róży oraz piżma przeniesie Cię z daleka od miejskiego zgiełku."


Na sucho świeca pachnie dla mnie super. Czuć kwiaty i zielone łodygi. Gdzieś w tle wyczuwałam  świeże powietrze, trawę. Bardzo mi się całość spodobała. Czar prysł gdy świece odpaliłam. Wyszła z niej dziwna nuta, jakby mdlącej woni kwiatów i owoców, zdecydowanie wzięła górę nad całością i zwyczajnie mi się nie spodobała. Paliłam świecę dalej mając nadzieję że jak się dobrze rozpali to znów poczuję to co na sucho. Niestety, coraz bardziej wybijało się w niej coś co bardzo mnie zmęczyło. Nawet nie jestem w stanie dokładnie opisać zapachu, bo świecę zgasiłam po dopaleniu do ścianek.

Bardzo na plus jest etykieta i kolor wosku, przywodzi na myśl wiejskie lato i rozbijanie się rowerem po pobliskich polach... czasy dzieciństwa u cioci. 
Moc zapachu jak we wszystkich Country które do tej pory testowałam jest bardzo dobra, czułam świecę dobrze w całym mieszkaniu.
Country Love ma swoich zwolenników, jednak ja do nich się nie zaliczam. Myślę, że spodoba się wielbicielom Meadow Showers z YC ale również zielono - łodygowych tonów.

Moja ocena: 4/10




4 komentarze:

  1. Zamawiałam ostatnio woski, całe szczęście że się na niego ostatecznie nie zdecydowałam w daylightcie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach mógłby mi się spodobać, ale nie miałam jeszcze świec Country candle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, a ta świeca tak bardzo mnie do siebie ciągnęła, teraz wiem, że nie warto w nią inwestować :(
    zapachempisane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro spodobałaby się zwolennikom Meadow Showers, to pewnie przypadłaby mi do gustu. Etykieta piękna i nastrojowa. Z prawdziwą przyjemnością odpaliłabym tę święcę w swojej sypialni. ;D

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.