Płytki do stempli Born Pretty Store L 10, 18 i 20.

Długo czekałam na moje nowe cacka. Ale gdy już doszły, byłam w siódmym niebie. Płytki z Born Pretty Store cieszą się świetnymi opiniami. Mam już kilka małych płytek, a pod koniec marca dostałam propozycję przetestowania nowych wzorów dużych płytek. Oczywiście, nie mogłam odmówić! I to była dobra decyzja :)


Miałam spory problem z wyborem wzorów, ponieważ jest ich mnóstwo i wszystkie bardzo przypadły mi do gustu. Gdy się zdecydowałam, nie mogłam doczekać się aż dostanę paczkę.
Płytki kosztują 5,99$ ale teraz dostaniecie niektóre wzory w promocji. Płytki przychodzą zapakowane w ładne kartoniki, mają od spodu zamocowany plastik który sprawia, że podczas używania płytka jest stabilna i nie przemieszcza się.
Płytki z bliska:


L010 - KLIK 

Ta płytka podoba mi się najbardziej. Ma bardzo ciekawe, azteckie wzornictwo i po pierwszych szybkich testach wiem, że wzory z tej konkretnej płytki odbiają się nalepiej. W końcu znalazłam długo poszukiwany wzór łapacza snów :)


L018 - KLIK

Płytka z matrioszkami od razu podbiła moje serce. Uwielbiam ten wzór. Co prawda reszta jest raczej zimowa (sweterkowe wzory zimą będą prezentowały się wspaniale), ale nie mogłam jej nie mieć. Podoba mi się również piórko, drugi wzór od lewej na samym dole.
Niestety, ale wzory z tej płytki potrafią sprawiać trudności, szczególnie owe matrioszki... mam nadzieję że dojdę do wprawy i nie będzie to problem.


L020 - KLIK

Potrzebowałam kwiatowych wzorów, ponieważ są najbardziej uniwersalne. Zdecydowałam się na połączenie kwiatków i koronek - wzory są naprawdę ładne i mają sporo detali. Również mam małe problemy przy odbijaniu niektórych ale mam nadzieję że to kwestia wprawy.

ps. Na dniach wrzucę Wam efekt na paznokciach, ostatnich prób nie mogę pokazać ponieważ padł mi laptop a razem z nim przepadły wszystkie zdjęcia...

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.