Nic specjalnego.
Kolejny kolorowy makijaż wykonany paletką Sleek Candy. Staję się nudna :D
Gorąąąąąco, u Was też?
Chłodzę się jak mogę, nogi spuchnięte, głowa boli... Uroki bycia w 34 tygodniu ciąży podczas tropików...
A mąż schował wiatraczek i nie mogę go znaleźć...
Już niedługo.
mnie poprzednio upały ominęły, urodziłam i dopiero się zaczęły- ale wtedy też nie było fajnie. Teraz mam nadzieję, że jesień nie da mi popalić ;)
OdpowiedzUsuńMakijaż świetny- tęczowy :D
Cukierkowy makijaz ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńkolory śliczne :)
OdpowiedzUsuńja syna w czerwcu urodziłam,trzy lata temu i też takie upały były pamiętam
Pięknie <3
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż... Ja zastosuje bardziej stonowaną kreskę na dolnej linii rzęs i pójdę na zakupy :)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńPogoda daje popalić :)
OdpowiedzUsuńI mi końcówka ciąży przypadła na lato... Ufff pamiętam te przelane litry potu...W przypływie rozpaczy chciałam w salonie stawiać basenik.
OdpowiedzUsuńBiegałam stale na golasa (po domu) xD Nie ma się co krępować...
To minie :)
Zdrowia :)
cudowny makijaz!
OdpowiedzUsuń