Majowe zakupy kosmetyczne: -40% Rossmann, Natura i inne.
W tym miesiącu mocno poszalałam z zakupami kosmetycznymi. Część to przymusowe uzupełnienie zapasów ale większość to moje typowe zachcianki. Nie kupowałam nic, czego bym nie potrzebowała od listopada więc w końcu nastał TEN moment kiedy musiałam sobie odbić ;) A kuszące promocje nie sprzyjały odmówieniu sobie kilku przyjemności.
Na pierwszy ogień idą zakupy w Bath & Body Works które poczyniłam za pośrednictwem mojej przyjaciółki Megi :) Promocja "kup 2 mini produkty, 1 gratis" zachęciła mnie do wypróbowania kilku zapachów - zdecydowałam się na mini mgiełki o pojemności 50 ml, płacąc niecałe 40 zł za 3 sztuki. Szerzej o nich niedługo na blogu:
W Naturze nie byłam mniej więcej od pół roku - dlatego jak dopadłam do szaf Essence i Catrice nie wiedziałam w co ręce włożyć. W ostateczności wyluzowałam i zdecydowałam się na puder matujący i eyeliner z Essence oraz lakier z LE Catrice.
W Biedronce pojawiła się letnia edycja mydeł w płynie - bardzo je lubię więc wzięłam wszystkie trzy, bo mydło bardzo szybko u mnie się zużywa. Cena to 2,99 zł za sztukę. Na razie używam fioletowego i pachnie przepięknie :)
Przypadkowo (jasne, specjalnie tam polazłam :D) dowiedziałam się że w osiedlowej drogerii są kosmetyki Golden Rose i to w ogromnej ilości. Dlatego ogromnie ucieszyła mnie wiadomość że mają lakiery z serii Holiday (czyli piaski i "posypki cukrowe"). Zdecydowałam się na dwa odcienie w formule "cukrowej" (66 i 63) i już niedługo będziecie mogły je zobaczyć na moim blogu. Dodatkowo zdecydowałam się na korektor w sztyfcie - tu akurat kierował mną przymus ;)
Na koniec zakupy w Rossmannie. Najpierw te bez promocji czyli produkty które mi się skończyły:
- ulubiony balsam brązujący Lirene w wersji ciemniejszej (obecnie mam obie i używam przemiennie)
- Rexona sztyft - wracam do tych sztyftów latem, kiedy potrzebuję większej ochrony
- lakier do włosów Isana - czytałam że są ok a tańsze niż mój ukochany czarny Taft więc zobaczymy.
To teraz przyszła pora na perełki upolowane w czasie promocji -40% na kolorówkę i pielęgnację twarzy.
- płyn micelarny Perfecta - 6,89 zł
- płyn do demakijażu oczu Rival de loop - 2,99 zł
- podkład kryjący Manhattan - 15,59 zł (okazał się zbyt ciemny i już ma nową właścicielkę)
- tusz do rzęs Wibo Dolls lash - 5,79 zł
- lakier do paznokci Manhattan - 6,59 zł
- lakier do paznokci Wibo Extreme Nails - 3,59 zł
- lakier do paznokci Lovely Gloss (jasnożółty, miętowy i lilowy) - 3,39 zł
- pomadka Wibo Eliksir (08 i 03) - 5,19 zł
Ostro popłynęłam ;) Szczerze mówiąc mam jeszcze kilka rzeczy upatrzonych w Rossmannie ale niestety będę musiała odpuścić bo mój portfel jest bardzo szczupły :D
A co Wy upolowałyście w maju?
czy mnie się wydaje czy ja widzę piasek GR nr 66?
OdpowiedzUsuńdokładnie :) nawet mam go obecnie na pazurach ;)
Usuńten sam tusz kupiłam :))
OdpowiedzUsuńwidać zakupy udane, a na mydełka chyba się skuszę :)
próbowałaś już może coś zmalować tym eyelinerem z essence? polecasz? :)
OdpowiedzUsuńMiałam go na oku kilka razy, nie jest zły, ma piękny odcień. Tyle że różni się od eyelinerów ze stałej oferty Essence, nie zasycha na oku tylko jest taki jakby kremowy. Po kilku godzinach potrafi trochę odbijać się na powiece, nawet na bazie. Generalnie nie jest bublem ale też nie jest idealny :)
UsuńI dobrze, czasem trzeba się obkupić :D
OdpowiedzUsuńJa byłam twarda - jeden BB na prezent i jeden lakier! Jestem bohaterką.
OdpowiedzUsuńteż się obkupiłam w rossmannie, ale wybrałam co innego :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie zaszalałaś, ale udane łowy, trzeba korzystać z okazji;)
OdpowiedzUsuńOj tam, od razu popłynęłaś. Po prostu zaspokoiłaś podstawowe potrzeby :D
OdpowiedzUsuńhahaha ok i tego się trzymajmy :D
Usuńwow, spooooore zakupy ;)
OdpowiedzUsuńo jakie duuuuże zakupy! wszystkie lakiery bym Ci podkradła :D
OdpowiedzUsuńMam ten turkusowy liner Essence i kompletnie się u mnie nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńNie jest idealny niestety...
UsuńChyba muszę się jeszcze wybrać po lakiery Lovely, bo jest tyle wspaniałych kolorów, że w tak niskiej cenie żal nie skorzystać :D
OdpowiedzUsuńA te mydła Lida próbuję od miesiąca już upolować i w mojej Biedronce ich nie widziałam :(
BBW! <3 i widzę, że dorwałaś piaski, których ja namiętnie szukam ;)
OdpowiedzUsuńRównież skusiłam się na kilka rzeczy, niekoniecznie niezbędnych,a le nie potrafiłam się powstrzymać :P
OdpowiedzUsuńPoluję na szminki z Wibo:) Widzę, że mamy podobne preferencje kolorystyczne. Moje zainteresowanie wzbudziła czerwień i róż wpadający w fuksję. Niestety, trafiłam na przebrane szminki, które wpadły w ręce macantów... Jutro zamierzam kontynuować poszukiwania;)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie te dwa kolory :) Są świetne.
UsuńOj tam zasłużyłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory lakierów GR :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, wszystko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńte nowe mydełka z biedronki są bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńposzalałaś :D Ale co tam, należy Ci się ;))
OdpowiedzUsuńOooo... po nowe mydełka z Biedry na pewno się udam :)
OdpowiedzUsuńGdzie, gdzie Golden Rose? :)) Mam nadzieję, że mowa o Naszej mieścinie :)
OdpowiedzUsuńw Astorze na wschodzie, obok przychodni na Niepodległości :) Taki żółty sklepik - dostaniesz tam wszystko, jest szafa, lakiery no co tylko chcesz ;) Tak samo Revlon. Oni mają drugą drogerię w Venusie, ten sklepik z szafami Lumene, Revlon itd. Mam nadzieję że dobrze wytłumaczyłam :D
UsuńWiem, wiem o który sklep chodzi :)) Zajdę tam przy okazji. Często kupuję tam kosmetyki do włosów :) Kolorówce jakoś bliżej nigdy się nie przyglądałam.
Usuńteż mam te mydło fioletowe, dziś będę w Biedronce to kupię inną wersje! u mnie też pełno zakupów z Rossmanna :) zapraszam do obejrzenia :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam eliksiry :D a po mydełka chyba się dzisiaj przejde :)
OdpowiedzUsuńKurcze, sama mam chęć na te piaski golden rose, muszę poszukać ich :D
OdpowiedzUsuńu mnie nabytków niewiele - tusz, antyperspirant no i tu zaszalałam: 5 miceli biedronkowych
OdpowiedzUsuńKurcze, u mnie cały czas nie ma tych piasków z Golden Rose:((( A u mnie zakupy w maju były skromne, co mnie cieszy:))
OdpowiedzUsuńPoszalałaś w maju :)
OdpowiedzUsuńMoje zakupy były skromne.. bo tylko do Rossmanna zajrzałam w maju. Pomijam zapas miceli z Biedrony..
świetne zakupy :) ja też muszę odpuścić sobie zakupy w najbliższym czasie ;D
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego korektor :D
OdpowiedzUsuńŻółty lakier z lovely mi się podoba. Niestety u mnie w Rossmannie już go nie było :(
OdpowiedzUsuńTeż skorzystałam z promocji w Rossmanie;)
OdpowiedzUsuńA lakierki z GR są bajeczne ;)
ojj ja też się obkupiłam :D i zaciskam pasa w czerwcu i nie kupuję już nic kosmetycznego :D
OdpowiedzUsuńTe mydła w płynie z Biedronki mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńMydła w płynie z Biedronki są całkiem fajne :) i oczywiście lakiery z GR moje ulubione !! :)
OdpowiedzUsuń