#124. takie tam zakupy.
Hej! Przepraszam że ostatnio mnie nie było ale miałam trochę spraw do załatwienia. W poniedziałek nad ranem wyjeżdżam do Łodzi, więc musiałam ogrnąć sprawy na studiach i porobić zakupy. No i właśnie stąd ten post. Kupiłam kilka ciekawych rzeczy w bardzo, bardzo niskich cenach.
Na pierwszy ogień idzie bluza - kurtka. Kupiłam ją w Chińskim cetrum handlowym za całe 65 zł. Jest na misiu, bardzo ciepla i przytulna. Idealna na teraz!
Na bazarze kupiłam dwie zwykłe koszulki z długim rękawem. Stwierdziłam, że bez sensu wydawać kupę kasy na "podkoszulki" i kupiłam te - 15 zł za sztukę. Bez firmowe, kupione u Turków.
Na bazarze kupiłam też szalik - komin, za uwaga - 10 zł :) Jest bardzo przytulaśny :)))
Z kosmetyków kupiłam nowy podkład Rimmel Match Perfection. Chciałam ten w żelu ale że jestem sierotą to kupiłam ten. Nie żaluję ale więcej o nim kiedyś opowiem. Zapłaciłam za niego na promocji 29,90zl w Rossmannie.
Postaram się zgrać fotki na komputer i dodawać Wam notki na bieżąco z Łodzi gdyż i tak będę nudzić się w hotelu. A tymczasem uciekam na pyszną domową pizze którą zrobiłam z mamą i na pogaduchy z rodzinką. Buziaki!
mam identyczny szal, ale dałam za niego dwa razy tyle :P
OdpowiedzUsuńcudna bluza! ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ostatnio na obiad domową pizze, takie są najlepsze ;) Bluza rewelacja, widać, że nie można w niej zmarznąć!
OdpowiedzUsuńSzalik super! Ja jutro wybieram się na 'bazarowo-galeriowe' zakupy i mam nadzieję, że mama będzie hojna :P Kurcze przydałyby mi się takie zwykłe bluzki..
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że w chinskich sklepach można dostać tez ciuchy, muszę zajrzec u nas.
OdpowiedzUsuńFajny szal ;)
OdpowiedzUsuńMi mama będzie robiła komin, więc jak zrobi to pewnie pokażę:)
Fajne zakupki :)
OdpowiedzUsuń