#60. biłgorajskie zdobycze.
Będąc przez weekend w miasteczku z którego pochodzi mój narzeczony, za konieczne uznałam wstąpić do małego sklepiku kosmetycznego mieszczącego się na ulicy, przy której mieści się jego dom rodzinny. Trafiłam tam na same cudeńka i perełki w bardzo dobrych cenach. Oto co kupiłam:
- trzy lakiery Golden Rose Paris - od lewej: nr 211, nr 221, nr 230. Każdy kosztował 4,50 zł.
- lakier pękający Ados Graffiti Professional kolor 01 - biały. Kosztował 8,80 zł.
- cienie do powiek Hean 406 Smokey Eyes - chciałam je koniecznie wypróbować a posiadam mało szarości w kolekcji. Koszt - 13,50 zł
- błyszczyk Hean Pearl & Minerals kolor 157. Kosztować ok. 9 zł.
Na zdjęciu Golden Rose Paris 221 + biały pękacz ados - po weselu musiałam skrócić paznokcie po mi się jeden złamał :(
Cienie Hean i błyszczyk Hean.
A tu mały bonus - przepiękny bukiet od mojego Ukochanego :))
A na jakiej ulicy ten sklepik? w weekend jadę również do tego miasta i chętnie sobie zdobędę takie cudeńka hihi :) bukiet przepiękny, szkoda, że mój P mi takich nie wręcza ;)88sylwinka
OdpowiedzUsuń@Sylwia - to jest na ulicy Czerwonego Krzyża, od strony tej głównej ulicy niedaleko dworca :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy będziesz zadowolona z cieni hean a powiedz mi jak się ma sprawa z klejem?
OdpowiedzUsuń@Yasminella - odpisałam Ci już ostatnio pod notką przed wyjazdem - klej ma być w tym tygodniu bo byłam w czwartek i nie dowieźli. mam nadzieję że przywiozą, jutro popołudniu pójdę do nich i powinien być.
OdpowiedzUsuńa oki przepraszam nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery. :) Uwielbiam Golden Rose! I błyszczyk też mi się podoba. Zazdroszczę zakupów. :) Buziaki. :*
OdpowiedzUsuń@Yasminella - nie ma za co :)
OdpowiedzUsuń@Sonnaille - w lakierach też się zakochałam :)
cudowny bukiet ^^
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Hean, niestety nigdzie w pobliżu nie mogę ich kupić ;/
OdpowiedzUsuńA bukiet śliczny :)