Yankee Candle kolekcja limitowana Coastal Living.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moje subiektywne odczucia na temat limitowanej kolekcji letniej od Yankee Candle - Coastal Living.


Już po zapowiedziach tej limitki wiedziałam, że to "moja" bajka. Uwielbiam zapachy morskie, z domieszkami kwiatów czy drewna, piżma. Czułam, że przypadnie mi do gustu. Nie pomyliłam się. 


Coastal Living 

Opis producenta: Intrygujący słodko-słony koktajl łączący zapachy soli morskiej, lawendy i nadmorskich kwiatów z mchem i koralowym piżmem.

Muszę przyznać, że w pierwszej chwili ten zapach mnie odrzucił. Wyczułam w nim nuty "toaletowe". Jednak z każdą minutą w kominku, gdy zapach się ogrzewał, na pierwszy plan wysuwało się piżmo i kwiaty które bardzo lubię. Trafiła mi się okazja i zaryzykowałam duży słój. Zapach jest z kategorii tych "kameleonów", czuć w nim wszystkie wypisane przez producenta nuty ale ciągle w innej kolejności. Taki cudak trochę 

Moja ocena: 6/10 


Garden by the Sea

Opis producenta: Skropiona morską bryzą wiązanka kwiatowa. Pudrowy fiołek, elegancka konwalia, peonia, subtelny kwiat lotosu oraz bursztyn, to tylko mała część tego, co tak naprawdę skrywa w sobie ten aromat.

Spodobał mi się już "na sucho". Przypomniał mi używane w czasach licealnych perfumy Puma Flowing. Po wrzuceniu do kominka nie zawiodłam się - śliczny, słodko kwiatowy zapach. Czuć fiołki, bursztyn i delikatną nutę soli morskiej. Bardzo przyjemny zapach. Będę polować na świecę. Poza tym kolor i naklejka są przepiękne!

Moja ocena: 7/10


Sea Air

Opis producenta: Odświeżająca jak morska bryza kompozycja łączy zapachy morskiej wody, słonego oceanicznego powietrza, róż, cyklamenów i drewna sandałowego.

Tutaj już po przeczytaniu nut zapachowych byłam pewna, że zapach mi się spodoba. Nie zawiodłam się. Sea Air pachnie jak luksusowy płyn do płukania. Świeżość, kwiaty i drzewo sandałowe. Bardzo dobrze czuć róże które w zestawie z morskim dodatkiem nie męczą na dłuższą metę. Bardzo, bardzo udana kompozycja!

Moja ocena: 9/10 💕


Driftwood

Opis producenta: Subtelny, drzewny aromat nasączony słoną wodą morską, któremu głębi nadają eukaliptus i lilia wodna z dodatkiem cedru.

Drewno i morze - to musiało mi się spodobać. A kiedy dodać do tego mój ukochany cedr, wiedziałam że będzie to mój ulubieniec. Zapach jest po prostu boski. Czuć plaże, rozgrzaną słońcem, wodę worską i to drewno cedrowe - wilgotne i aromatyczne! Do tego delikatna nutka eukaliptusa która nadaje ostrości i charakteru. Tak powstał zapach który plasuje się bardzo wysoko w moim top. Polecam, bo jest pięknie!

Moja ocena: 10/10 💕

1 komentarz:

  1. U mnie na stoisku bieda i udało mi się tylko powąchać Driftwood oraz Coastal Living, który bardziej mi podpasował.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.