Makijaż Sleek OSS + zakupy bucikowe :)
hej!
Dawnooooo nie było makijażu :) Dziś propozycja typowo dzienna, cienie których użyłam pochodzą wyłącznie z palety Oh So Special Sleek.
Zdjęcia mi nie wyszły za dobrze ale coś tam widać ;)
Do makijażu użyłam:
A teraz będę się chwalić :) Jako że mam problemy z kręgosłupem, raczej nie chodzę w wysokich butach - stawiam więc na moje ulubione obuwie czyli balerinki. Uwielbiam je w każdym wydaniu. Ostatnio przybyły mi dwie piękne, wspaniałe pary.
A tu z bliska:
Butelkowo - zielone, urocze baletki kupiłam na lubelskim targu płacąc za nie zawrotną sumę... 20 zł. Są mega wygodne, mięciutkie i zamszowe. Kolor na zdjęciu jest przekłamany, jest bardziej intensywny. Uwielbiam je :)
Primarkowe cuda zamówiłam na Allegro za ok. 40 zł z przesyłką. Są w kolorze nude (powiedziałabym że to pudrowy róż), mają złoto-różowe błyszczące szpice. Miękkie, wygodne i naprawdę fajnie wyglądają na stopie. Jestem z nich mega zadowolona :)
Gdybym miała dostęp do Primarka częściej kupowałabym balerinki - wiem że w UK może je kupić już za funciaka. U nas niestety pozostaje tylko allegro :(
Ściskam!
te z metalicznymi czubkami super ;d
OdpowiedzUsuńNude-róż balerinki są przesłodkie ;D
OdpowiedzUsuńfajny, dzienny makijaż :) bardzo lubię OSS i chętnie z niej korzystam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje nowe włosy <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się makijaż, piękny jest ten brzoskwiniowy cień :D No i buciki w ładnych kolorach, ale ja wolę z bardziej zaokrąglonymi czubkami ;) :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, uwielbiam OSS. I po długich rozważaniach doszłam do wniosku, że jednak lepiej Ci w takim kolorku, jak masz obecnie ;)
OdpowiedzUsuńno ładnie :) granatowe baleriny wyglądają elegancko, podobają mi się
OdpowiedzUsuńzakochałam się w zielonych balerinkach, a kolor włosów jest piękny :):)
OdpowiedzUsuńFajne buciki! Ja też uwielbiam balerinki, bo drogę do autobusu mam tak wyboistą, że musiałabym nosić buty na zmianę, a i bez tego mam ciężką torbę ;) No i również żałuję, że nie ma u nas Primarka, bo ilekroć tam jestem, to nigdy nie wychodzę z pustymi rękami, nawet jeśli mam tylko kilka funtów w kieszeni ;)
OdpowiedzUsuńZarówno balerinki z kokardką, jak i te z "noskiem" są świetne! Dodatkowo cena tych w kolorze butelkowej zieleni mega kusząca.:)
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo przyjemny, delikatny :) A butki również w moim guście :D
OdpowiedzUsuńNo całkiem fajnie choc grzywka go trochę zakrywa ;D
OdpowiedzUsuńzielone butki super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy:)
OdpowiedzUsuńładny makijaż :) zielone buciki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńobie pary boskie <3
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają te pierwsze baleriny, muszę się po nie wybrać :)
OdpowiedzUsuńlaseczko! świetny ten kolor włosów!
OdpowiedzUsuńSorry ale nie podoba mi sie ten makijaz.
OdpowiedzUsuńprzecież nie musi :)
Usuńjej, tych butelkowo-zielonych balerinek szczerze Ci zazdroszczę, uwielbiam ten kolor na jesień i w dodatku ten materiał, ach!
OdpowiedzUsuńmam ochotę na te Primarkowe w kolorze czarnym :)
OdpowiedzUsuń