183. małe zakupy w Yves Rocher.
Pisałam Wam jakiś czas temu, że założyłam sobie kartę klienta w Yves Rocher. Przez tą kartę, stałam się stałą bywalczynią sklepu ;) Polubiłam produkty tej firmy a apetyt rośnie w miarę jedzenia :) Dzięki karcie dostałam kilka kuponów zniżkowych a mój mąż razem z talonami otrzymał bardzo fajny kupon gdzie była zniżka 30% na jeden produkt i 50% na drugi przy jednorazowych zakupach. A że kupon ważny był tylko do końca stycznia, udałam się by coś upolować ;) Niestety jak się okazało na miejscu, YR ma taką politykę, że wszystkie rabaty są liczone od ceny pierwotnej, czyli jeśli produkt był już przeceniony to nie obowiązywał na niego inny rabat. Do tego promocją są objęte produkty bez zielonego punktu... Jest to spore utrudnienie ale i tak znalazłam co nieco dla siebie.
- antyperspirant w kulce Hamamelis - kosztował 13,90 w cenie regularnej
- żel do twarzy Pure Calmille (rumiankowy) - cena regularna 19,90
- żel pod prysznic z limitowanej świątecznej serii Noel - 7,90 dla osób z kartą stałego klienta
Łącznie za zakupy zapłaciłam niecałe 28 zł :) Wyszłam bardzo zadowolona! Planuję kupić wycofywane zapachy Peonia i Bez, kosztują teraz ok. 35 zł za butelkę a pachną obłędnie :) Polecam Wam zakupy w YR teraz, ponieważ mają bardzo duże obniżki, dużo produktów jest 50%off :)
Buziaki!
fajne zakupki:) mi YR kojarzy się głownie z pieknych zapachem:)
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy upolowałaś :)
OdpowiedzUsuńja jestem uzależniona od Yves Rocher, zawsze wyjdę z czymś... ;)
OdpowiedzUsuńciężko jest wyjść z niczym :D
UsuńLubię niektóre ich produkty, ale ogólnie jestem bardzo zawiedziona sklepem Yves Rocher. Oszukują, kombinują i robią klientom pod górkę, manipulują i tworzą jakieś kiepskie chwyty marketingowe w związku z tym obsługa jest fatalna. Dlatego właśnie nie lubię jakoś tam chodzić. :-/
OdpowiedzUsuńjakoś nic takiego nie zauważyłam, a obsługa w moim YR jest świetna, panie są bardzo miłe :)
UsuńTen żel pachnie rewelacyjnie! :-) Mam go od miesiąca.
OdpowiedzUsuńYR wypuściło krem, który stał się moim KWC. :)
OdpowiedzUsuńo :D żel wydaje się być fajny :D
OdpowiedzUsuńyves rocher uzależnia ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy. Ja swoje oszczędności już wydałam, a kieszonkowe dopiero w lutym . ;d
OdpowiedzUsuńwidzę że były pardzo udane <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam kochana ;** !!
Już się nie mogę doczekać recenzji :) dziś właśnie przyszła paczka od YR do mnie, ale zupenie inny typ produktów.
OdpowiedzUsuńFajne promocje tam mają. :):)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą kartę stałego klienta i chyba w tygodniu tam zajrzę. Orientujesz się może czy mają tam jakieś dobre szampony do włosów?
OdpowiedzUsuńOch z tej serii camille mialam krem na dzien, był cudowny! Po prostu idealny krem pod podkład, lagodzący..nie wiem sama czemu nie kupiłam trzeciego opakowania...I powąchaj wode kolońską (unisex) zielona herbata, albo pur desir de Lilas- o zapachu bzu...mmmmmmm
OdpowiedzUsuńBez wąchałam ostatnio i się zakochałam, po pierwszym (:D) idę po nią bo ją wycofują :(
Usuńza taką cenę zakupy cieszą :D
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :)
Zapraszam do mojego SPA na chwilę relaksu i upiększenie najprostszymi sprawdzonymi metodami naszych babć..
OdpowiedzUsuńW takim razie mała wycieczką do YR ;)
OdpowiedzUsuńAż mnie ciekawi ten żel pod prysznic. Chyba się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńniektóre ich kosmetyki pachnął obłędnie
OdpowiedzUsuń