159. zakupy, prezenty imieninowe. :)))

Hej! Wczoraj miałam imieniny więc nie miałam za bardzo czasu na notkę ;) Z racji tego że dostałam prezent w formie gotówki, wybrałam się na zakupy. Potrzebowałam cieplejszej kurtki która będzie do wszystkiego pasowała oraz butów na płaskiej podeszwie. Udało mi się upolować co nieco :)


Kurtkę kupiłam w Cubusie. Była przeceniona z 149 zł na 99,50. Zwykły, czarny puchowiec z paskiem w talii. Nie jest super błyszcząca i całe szczęście. Sięga mi równo za pośladki ;) Jest dość ciepła. Jestem naprawdę z niej zadowolona.


W butach zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Kupiłam je w Deichmannie, przecenione z 119 zł na 59 :)) Są bardzo wygodne, mają piękny karmelowy odcień i są ocieplone średniej grubości kożuszkiem. Już je kocham.

W ramach imienin, mikołajek i gwiazdki oraz rocznicy związku (taki prezent ogólny od męża :D) dostałam coś, co sama sobie wybrałam ;)




Dostałam zestaw 20 pędzli LancrOne oraz flat top kabuki F60 z tej samej firmy. Jestem wniebowzięta :D Długo czaiłam się na taki zestaw i stwierdziłam że przydadzą się na kurs (na który zapisałam się dopiero na... marzec :/). Szczegółową recenzję zrobię wkrótce, jak trochę je potestuję ale powiem Wam w tajemnicy że w flat topie już się zakochałam. Dużo osób mówi, że nie są to dobrej jakości pędzle ale myślę że dla początkujących będą ok. Zestaw kosztował 82 zł z przesyłką a kabuki 33 również z przesyłką. 
Dostałam również małą niespodziankę - myszkę ;) Najzwyklejszą, na kabel.


Przez ostatnie kilka dni kupiłam jeszcze kilka rzeczy i odebrałam zamówienie z Avon'u.


Zwykłe czarne rurki wylicytowałam na allegro za 19 zł z przesyłką. 


Szalik kupiłam na bazarze za... 10 zł. Jest bardzo miękki i ciepły.


Torebka Hailee z Avon,u. Nie jestem za bardzo zadowolona bo jest malutka. Ledwo mieści się w niej a5. Mam duży portfel który też ledwo wchodzi. Ogólnie jest ładna i cała zrobiona z kożuszka.


W Naturze kupiłam dwa olejki do kominka za 4,99 zł sztuka. Ale ten z Leroy Merlin jest dużo lepszy, te są mało intensywne. Mam zapachy Owoce leśne i Drzewo sandałowe.


I jeszcze zakupy kosmetyczne :)
- w Naturze kupiłam Essence - puder Fix&Matte (kończę już pierwsze opakowanie), bronzer matowy ze stałej oferty (jest piękny!), kredkę do brwi 02 brown.
- Avon - prezcyzyjny ołówek do kresek w kolorze Dark Brown (uwielbiam!)
- w drogerii Stars w Lublinie (swoją drogą bardzo licho tam... ale jest kilka ciekawych rzeczy) kupiłam top coat brokatowy z Simple Beauty - piękny brudno różowy brokat. Kosztował coś koło 6zł.

I to by było na tyle :D Wiem sporo tego. Ale mam już wszystko, czego mi było trzeba. Buziaki!

18 komentarzy:

  1. Torebka i butki super:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zakupy. Ciekawa jestem pędzli, czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  3. a pedzle sliczne:) uwielbiam taki zwoj pedzlowych specjałów:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zakupy i prezenty :). Też mam ten lakier SB. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mialam podobną, z solara- puchowa, az gorąco mi w niej było..przeżyła 5 lat:) dobrze ją wspominam, ale juz nie zdecyduje sie na kurtke z pierzem:) pralnia mnie zrujnuje:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Niby takie drobnostki, a jak cieszą ;) Super!

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne buciki- ostatnio mam szał na taki kolor butów :) gratuluje rocznicy!
    (to-i-tamto.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  8. kurteczka bardzo fajna - na pewno będzie ciepła

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem strasznie ciekawa brązera :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałabym te pędzelki! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez uzywam podobnego zestawu pedzelkow Lancrone:)

    OdpowiedzUsuń
  12. @kleopatre - i jak się sprawują? moje pierwsze odczucie jest pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zakupy:) Bardzo podobają mi się buty i czekam na recenzję pędzli;)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam ten puder z Essence! działa na mnie jak żaden inny! chyba nawet lepiej niż puder bambusowy z BU

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.