Yankee Candle Q3 Out of Africa.

Dziś mam dla Was moje pierwsze wrażenia na temat najnowszej, jesiennej już kolekcji Q3 od Yankee Candle.
Nie ukrywam, że odkąd wiem jakie zapachy pojawią się w tym roku, to na Out of Africa czekałam najbardziej. Patrząc na opisy zapachów wiedziałam, że to "moje" klimaty. Kolekcja składa się z czterech zapachów kojarzących się z Afryką - Kilimanjaro Stars, Madagascan Orchid, Serengeti Sunset oraz Egyptian Musk.


Szczerze powiedziawszy ta kolekcja jest tak udana i piękna, że ciężko mi napisać który podoba się bardziej. Każdy zapach jest inny i piękny. Napisze Wam moje osobiste odczucia co do tej kolekcji.

Kilimanjaro Stars - początkowo zapach nie zrobił na mnie większego wrażenia, ponieważ w wosku pachniał bardzo słabo i krótko. Dopiero gdy powąchałam świecę, wiedziałam że wraca ze mną do domu. Zapach mężczyzny w letni wieczór, woda kolońska plus delikatny aromat mięty. Całość bardzo odświeżająca. Coś dla fanów November Rain.

Madagascan Orchid - tu sytuacja zgoła inna - wosk ma moc porażającą. Piękny zapach ciepłych, otulających kwiatowych perfum. Sporej liczbie osób, jak i mi - kojarzy się z perfumami Alien. Będzie idealny na jesień, teraz jest trochę za ciężki dla mnie. Polecam fankom wyżej wymienionego zapachu :)

Egyptian Musk - pierwszy niuch i od razu zapach skojarzył mi się z jednym z ukochanych zapachów Yankee Candle - Season of Peace. Wszystko za sprawą piżma. Tu mam wersję bez mięty, cieplejszą i bardziej otulającą. I moc znacznie lepsza niż w słabiutkim (choć pięknym) SoP. Zapach składa się głównie z piżma i to fanom tej nuty zapachowej mogę polecić z ręką na sercu Egyptian Musk.

Serengeti Sunset - okazał się największym zaskoczeniem całej kolekcji. Piękny ciepło bursztynowy zapach z owocowymi tonami. Takie bardziej owocowy Amber Moon. Czuję mandarynkę i inne cytrusy ale nie takie w wersji odświeżacza do toalet ale słodkich, wręcz musujących - jak w oranżadzie. Wszystko podbite bursztynem daje zniewalający wręcz efekt. Chyba nieśmiało mogę powiedzieć, że lubię go najbardziej z całej czwórki choć decyzja nie była łatwa :D

Znacie już q3 na 2015 rok? Co myślicie o nowych zapachach?


Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.