zakupy w second hand + toaletka update ;) + info o spotkaniu lubelskich blogerek!
Dzisiaj wybrałam się z samego rana do jednego z najlepszych ciuchlandów u mnie w miasteczku (kojarzycie beautyhairandfashion ? jej łupy pochodzą właśnie z tego ciuszka ;) pozdrawiam Cię :D ). O 9 we wtorek jest nowy towar - tłumy przed nieco zbiły mnie z tropu ale się nie poddałam :D
Kupiłam bluzkę, 3 tuniki i koszulkę dla męża (która okazała się za mała...).
Papaya, 12,50 zł.
Dorothy Perkins, 8 zł.
DenimCo, 5 zł.
Dorothy Perkins, 12,50 zł.
Koszulka komiksowa :) 8,50 zł.
Najbardziej jestem zadowolona z obu rzeczy od Dorothy Perkins, tunika w koniki z DenimCo jest niestety za szeroka w biuście i będę musiała ją przerobić. Mężowi koszulka się baaaardzo spodobała ale jest mocno obcisła i nie wiem czy będzie chodził - jak nie to odsprzedam komuś :)
Pisałam wczoraj o porządkach na i w toaletce :) Wybaczcie zdjęcia ale się u mnie rozpadało i zdjęcia jakieś niewyraźne są :(
Rzut na całość :)
W dużym pudle są bransolety i naszyjniki, w małym moje skarby - czyli rzeczy o wartości mocno sentymentalnej.
Pędzle i zapachy.
W tej pięknej puszce są kolczyki, część w której chodzę najczęściej.
Szufladki z Biedronki - na dole rozświetlacze, róże i bronzery, środek - tusze, kredki, cienie pojedyńcze, bazy itd., góra - pomadki i błyszczyki :)
W szufladzie mam wszystkie palety z cieniami, patyczki, opaski, gumki do włosów, rzęsy i takie tam różności :)
W dwóch pudełkach po Kissboxach są podkłady, pudry, korektory i kremy :)
Teraz wszystko jest pochowane i się nie kurzy, o to najbardziej mi chodziło :)
Wspólnie z Olą postanowiłyśmy zorganizować kolejne spotkanie blogerek w Lublinie. Odbędzie się w niedzielę 22 lipca o godzinie 16. Spotykamy się pod bramą. Serdecznie zapraszamy wszystkich, nie tylko z Lublina i okolic :) Liczymy na Was :) Oferujemy zacne towarzystwo i mnóstwo plotek i ploteczek :D
Ściskam!
p.s ponad 200 tysięcy wyświetleń... WOW! dziękuję! :***
świetne łupy :)) muszę wybrać się do sh :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy. Coś ostatnio nie mam czasu na wypad do sh. ; D
OdpowiedzUsuńmam identyczną tunikę w konie, też a sh :D polecam prasować ją na niskich temperaturach, bo konie się odbijają na materiale :P
OdpowiedzUsuńo masz :D ja swoją muszę odrobinkę przerobić ale materiał jest mega :)
UsuńBardzo fajne rzeczy udało Ci się kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, modishness
Świetne łupy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy ;) Najpiękniejsza jest druga ;)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja podkładów mineralnych Anabelle Minerals ;)
Tunika w konie cudo!! u mnie też we wtorki dostawa :-D ale ja chodzę koło 12 to ta pierwsza fala tłumów wychodzi właśnie, a i tak coś można upolować :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie mam cierpliwości do wyszukiwania perełek w second handach :(
OdpowiedzUsuńfajne zdobycze ;)
OdpowiedzUsuńHa! Gdzieś mi nawet przemknęłaś dzisiaj :D Świetne łowy! Mi też udało się trochę kupić, pewnie niedługo zrobię wpis :) Taka zmordowana wróciłam, strasznie gorąco było i ludzi dużo. Na dodatek zwaliłam się ze schodów, taki wstyd :P
OdpowiedzUsuńszukałam Cię wzrokiem :D ale nie widziałam, było tyle ludzi że ledwo było czym oddychać :D hahaha nie słyszałam żeby ktoś ze schodów spadł :D wybierasz się na spotkanie w niedzielę? :)
UsuńKilka razy gdzieś mnie mijałaś, ale fakt, ścisk był taki że ciężko było kogokolwiek zobaczyć. Hehe upadek na szczęście nie był głośny, złapałam się jakichś firanek czy co tam wisiało :P
UsuńKoło piątku będę wiedzieć, na razie niewiele mogę powiedzieć. Jak będę wolna to na pewno się zjawię! Jak coś to będziemy w kontakcie :D
liczę na to że się pojawisz :)
Usuńa właśnie, muszę iść do lumpa i coś upolować :D całkiem fajne rzeczy można tam czasem odstać ;)
OdpowiedzUsuńfajne łupy ;)
OdpowiedzUsuńO nie szkoda,że nie mogę być:(mam tego dni poprawiny u znajomych mam nadzieję,że kolejnym razem się uda:)
OdpowiedzUsuńwstępna data następnego spotkania to 10 sierpnia - Aliss będzie w PL i chcemy się spotkać :) także notuj w kalendarzyku i koniecznie się pojaw :)
Usuńfajne zakupy :) w tamtym roku też upolowałam w SH tę tuniczkę w koniki ;)
OdpowiedzUsuńA można przyjść jak nie jest się blogerką? :P
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę zacząć pisać - chroniczny brak czasu... ale chętnie Was poznam o ile mogę być i o ile będę do niedzieli w Lublinie :)
pewnie że można :)
Usuńfajne rzeczy, dawno nie byłam w SH musze się wybrać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na rozdanie
ładnie to uporządkowałaś
OdpowiedzUsuńSuper zakupy!!! Zdradź mi, w którym lubelskim ciuchu tak buszowałyście???
OdpowiedzUsuńwłaściwie to w świdnickim ;)
UsuńTo już będziecie dwie nielubiane na blogspocie przez ten SH :P
OdpowiedzUsuńhehehe no tak ;) nasze miasteczko będzie sławne :D
UsuńJa nie chodzę do ciucholandów, wolę kupić sobie nową bez firmową bluzkę za 15zł, niż używane...
OdpowiedzUsuńkażdy ma swoje zdanie na ten temat i ja je szanuję :) ja jednak wolę kupić coś za grosze w sh bo te z bazarku czy "chińczyka" za 10-15-20 zł rozpadają się po 2-3 praniach a rzeczy z sh mam lata :)
UsuńPochodzę z Lublina, ale mieszkam w Krakowie od paru lat. Niestety w ten weekend nie wybieram się w rodzinne strony, a szkoda, chętnie bym się z wami zobaczyła :)
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania!
kurcze ja przegapiłam te szufladki z biedronki i teraz strasznie załuje ;/
OdpowiedzUsuńSzufladki są świetne,ja nie mogę nigdzie takich spotkać:))
OdpowiedzUsuńobudzilas mojego lumpeksowego gloda....:)
OdpowiedzUsuńciekawe zdobycze:) muszę w końcu kupić takie szufladki! nic się nie kurzy i mniej bałagani:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo, szmatexowy post! :-)
OdpowiedzUsuńMoimi faworytkami są bluzki nr 1 i 3, przepiękne!
fajne łupy ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tych zakupów z SH :) Świetne bluzki upolowałaś!
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy :)
OdpowiedzUsuń