175. zakupy Avon + nowa współpraca z Oripolska.
Hej! Przepraszam Was że pojawiam się teraz trochę rzadziej, ale wszystko jest związane z ważnymi sprawami rodzinnymi i po prostu brakuje mi czasu na robienie zdjęć, makijaży a nawet na pisanie notek.
Dziś znalazłam chwilę żeby pokazać Wam, co ostatnio zamówiłam w Avonie oraz jaką ciekawą współpracę nawiązałam.
Na pierwszy ogień zamówienie z katalogu 1/2012:
- serum na suche końcówki - było w dobrej cenie a ja nie ukrywam że wzięłam je jedynie po to, by mieć pompkę do mojego Revlon Colorstay :D pasuje jak ulał ;) 12,90 zł
- perełki brązujące - dość dobrze oceniany produkt, którego byłam ciekawa. była na nie dobra promocja, zapłaciłam 22,90 zł
- płyny do higieny intymnej - była promocja 2 za 16 zł więc wzięłam na spróbowanie. zobaczymy :)
- złoty zestaw dla konsultantek za 5,90 zł - zawiera olejek do ciała z drobinkami i żel pod prysznic z drobinkami. na codzień się nie nadają ale przed jakimś większym wyjścia.
sprawdzą się super bo nadają delikatną poświatę skórze.
Ostatnio nawiązałam współpracę z Panią Elwirą Syska, dyrektorką klubu Oriflame która prowadzi sprzedaż tychże kosmetyków, ma również własną stronę KLIK. W ramach współpracy dostałam dwa kosmetyki, które bardzo przypadły mi do gustu. Jestem w fazie testowania i napewno się z Wami podzielę moją opinią o nich.
Do testów otrzymałam róż do policzków oraz korektor. Róż zachwycił mnie kolorem! Ale więcej przy okazji recezji!
Jeśli chcecie kupować kosmetyki Oriflame bez 30% marży bądź zacząć zarabiać na ich sprzedaży, zachęcam Was do zapisania się do Klubu Oriflame -> możecie zrobić to na stronie OriPolska.
Miłej niedzieli! :)
gratuluję współpracy ;)
OdpowiedzUsuńPerełki brązujące faktycznie kupiłaś w świetnej cenie. Muszę w końcu spróbować tego osławionego serum na końcówki
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńRodzina zawsze najważniejsza! Gratuluję współpracy.
OdpowiedzUsuńlubię to serum z Avon,
OdpowiedzUsuńgratuluje współpracy
Gratuluję współpracy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy ;) dużo dobrego słyszałam o tym rózu :)
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy;)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała przejrzeć najnowszy katalog Avonu. ;-) Nie przepadam za tą firmą, bo kosmetyki mnie uczulają, ale jakieś żele, szampony, czemu nie?
OdpowiedzUsuńNa czym będzie ta współpraca polegać?
gratuluję, ja również będę miała przyjemność testować kosmetyki Oriflame :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy, ciekawa jestem tych perełek bronzujących, przyznam szczerze, że nie używałam nigdy takich kuleczek :)
OdpowiedzUsuńa jaki masz odcień różu? u mnie leży chyba Classic Rose w szafie, ale boję się, że będzie za ciemny. na co dzień używam perełek rozświetlających z Avonu i muszę się trochę namazać pędzlem :)
OdpowiedzUsuń@Lia - testowanie kosmetyków :) i szczera recenzja ;)
OdpowiedzUsuń@theMonique - ja mam odcień Fresh Pink :)
W sumie to bardziej się to opłaca Tobie niż konsultance - bo to ona jest stratna finansowo (jakby nie było). Życzę owocnej współpracy. ;-)))
OdpowiedzUsuń(Swoją drogą ja też jestem konsultantką Oriflame.)
Udanego testowania :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOby dwa produkty z Oriflame mam. Korektor beznadzieja jak dla mnie a róż rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńKorektor bardzo słaby, ale róż za to fantastyczny. Jako bladolica mam najjaśniejszy odcień tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za nawiązanie współpracy i czekamy na recenzję. Miłego testowania:-)
OdpowiedzUsuń