małe październikowe zakupy.

Mocno oszczędzałam w tym miesiącu, ponieważ w listopadzie czeka mnie kilka wydatków kosmetycznych (nowe palety Sleeka niedługo powinny się pojawić w PL :D ). Poza niemiecką paczką od Patrycji i płynie Laktacyd, kupiłam tylko kilka drobiazgów. Jestem z siebie dumna :) Sporo wydałam natomiast na ubrania ale to normalne, że jak zmienia się pora roku to trzeba odświeżyć garderobę.

W zasadzie polowałam na ciekawe lakiery do paznokci w jesiennych kolorach. W Rossmannie kupiłam dwa Wibo z serii Express Growth (po 4,99 chyba). Szaro-fioletowy metalik i morską zieleń. Drugi już testowałam i niestety nie jestem zadowolona.


Zrobiłam również zakupy w Naturze. Od dawna polowałam na lakier Essence Chic Reloaded, bardzo mi się spodobał ale nigdy nie mogłam go trafić. Tym razem się udało. Z Essence wzięłam również tusz do rzęs Get Big Lashes za 9,9 zł. Trafiłam na pełen stand limitki Catrice Hollywood's FABOLOUS 40ties - pomacałam testery, popatrzyłam, pomlaskałam, pochodziłam po sklepie i wróciłam w ostateczności po dwie pomadki - 02 Holly Rose Wood i 03 Marlene's Favourite. Kosztowały o ile się nie mylę 15,99 zł za sztukę. Szczerze mówiąc, gdybym mogła wzięłabym wszystko z tej limitowanki a w szczególności wszystkie cztery odcienie pomadek. 



Od przyjaciółki dostałam w ramach prezentu urodzinowego torebeczkę Bath&Body Work w której znalazłam wspomnianego Pana Pandę :D i dwa żele antybakteryjne do rąk - Midnight Pomegranate i Carribean Escape. Jestem z nich ogromnie zadowolona i robią furorę kiedy tylko wyciągam je z torebki :D



Jestem zadowolona że nie popłynęłam z zakupami. Spotkanie blogerek dostarczyło mi mnóstwa produktów do testowania a na moje szczęście, połowa kosmetyków była na mojej liście ( szampon, odżywka, krem na dzień czy tusze do rzęs znalazłam w upominkowych torebkach). Dlatego w listopadzie będę mogła pozwolić sobie na większe szaleństwo.
Dodatkowo los mi sprzyjał i wygrałam bardzo fajne rozdanie gdzie dostałam m. in duo do konturowania ze Sleeka, miniaturkę bazy Benefita czy eyeliner w żelu. Wszystko w zasadzie się przyda.
Także można powiedzieć, że chyba chwilowo mam wszystko, czego potrzebowałam :D

p.s podobają Wam się sówki na blogu? :)

p.s 2 powoli wracam do Was i na bloga. planuję kilka recenzji w najbliższym czasie, bo troszkę się tego nazbierało :)


35 komentarzy:

  1. Mam ten fioletowy lakier i zostawia straszne smuci :/ zdecydowanie beznadziejny a szkoda, bo kolor zapowiadał się fajnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. też czaję się na ten lakier essence.
    szminki z catrice wyglądaja kuszaco, zwłaszcza 03.

    a sówki są super <3 :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a na co ta panda jest? :P
    szminki catrice przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomadki i Pan Panda świetne :) Uwielbiam żele do mycia "na sucho" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tym bardziej że ostatnio często bywam w szpitalach i komunikacji miejskiej - mam małego bzika na punkcie zarazków więc są dla mnie niezastąpione.

      Usuń
  5. sówki urocze ;-)
    a pomadki catrice są śliczne, ciekawe jak na ustach się prezentują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się wrzucić w przyszłym tygodniu notkę :)

      Usuń
    2. świetnie, czekam w takim razie :)

      Usuń
  6. Sówki są urocze ;D urzekły mnie kolory szminek i morski lakier wibo ;) Zele do rąk chciałabym mieć już za same nazwy bo przywołują bardzo miłe skojarzenia ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne pomadki, lakiery wibo sa sprawdzone :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lakiery Wibo i szmineczki - piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. własnie takich lakierów szukam :) takich 'kosmicznych':D

    OdpowiedzUsuń
  10. Możesz być z siebie dumna:)
    Prezent od koleżanki i pomadki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne szminki
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  12. super zakupy :) wcale nie takie małe :) piękne kolory pomadek

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja z tej limitki również wzięłam pomadkę, ale najjaśniejszą :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne pomadki, muszę się im przyjrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam najjaśniejszą wersję szminki i jestem nią zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. pomadki Catrice bardzo mi się podobają, cudne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne te pomadki, ale mnie niestety ominęły :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam ten tusz do rzęs z Essence i bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten fioletowy metalik niedawno pokazywałam na swoim blogu. Na prawdę ciekawie wygląda na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pomadki mają piękne kolory <3

    OdpowiedzUsuń
  21. też Essence Chic Reloaded podobny jest do mojego flormarka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. sówki są urocze i bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja w tym miesiącu też prawie niczego nie kupiłam, bo dzięki prezentom ze spotkania mam uzupełnione braki kosmetyczne :) Śliczne są te szminki z Catrice :)
    A i sówki bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.