znowu Inglot, znowu paczki... :)
Robię się monotematyczna... :) dzisiaj znów nawiedziłam Inglot, byłam zdenerwowana - chciałam kupić sobie miętowe spodnie ale niestety, wszystkie to obcisłe rurki. Poszłam więc pocieszyć się cieniami do nowej palety :D
Zdecydowałam się na trzy kolory:
- 356 m - matowy, jasny róż wpadający w fiolet
- 358 m - brąz, kawa z mlekiem z delikatnymi, fioletowo-szarymi tonami
- 389 m - granatowy mat
Zaraz poukładam je w palecie :)
W ramach współpracy z firmą Sensique, otrzymałam paczkę do testów. Początkowo miały to być jedynie lakiery do paznokci ale dostałam mała niespodziankę ;)
A to oznacza więcej testów, więcej recenzji!
p.s zapomniałam Wam się pochwalić! kupiliśmy mieszkanie!!! :))))) buziaki
fajne kosmetyki! ;)
OdpowiedzUsuńSuper paczuszki i gratuluję mieszkanka :D
OdpowiedzUsuńświetne te cienie :) super paczka :) gratki mieszkania :)
OdpowiedzUsuńmożesz powiedzieć ile kosztuje taki jeden cien Inglota?
OdpowiedzUsuń12 zł, okrągłe są po 10 :)
Usuńto teraz szał urządzania się pewnie :D
OdpowiedzUsuńprzyjemnych testów :)
super cienie;))
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas:*
obserwujemy? ja już dodałam;)
Mmmm cienie z Inglota kuszą mnie nieustannie:D
OdpowiedzUsuńone są uzależniające... i to bardzo :)
UsuńGratulacje kupna mieszkania :) no i oczywiście obfitych zakupów kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że cienie z Inglota mają nowe opakowanie :D. Teraz wyglądają bardziej pro :D.
OdpowiedzUsuńzazroszczę współpracy z Sensique ! śliczne lakiery ! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory ;)
OdpowiedzUsuńEkhem, ekhem... Czy to nie jest uzależnienie od Inglota? ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne paczki- gratuluję współpracy i czekam na recenzje :)
zaczyna być - uwierz mnie chodziłam dookoła jak sęp aż w końcu poszłam i kupiłam :)
UsuńPaletka cudowna *.*
OdpowiedzUsuńpochwal się mieszkaniem, jak już je urządzisz ;)
OdpowiedzUsuństrasznie kusisz, jak wiele innych blogerek, cieniami z Inglota. na razie trzymam się twardo i nie mam żadnego, bo wiem, że gdybym kupiła chociaż jeden to wpadłabym jak śliwka w kompot i wciąż dokupowała kolejne ;)
ładne te inglotowe cienie:)
OdpowiedzUsuńRaz, dwa i paletka Inglota będzie zapełniona! ;)
OdpowiedzUsuńte dwa pierwsze maty mnie urzekły <3 idealnie moje kolorki! gratuluję współpracy i czekam na recenzję z ciekawością ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje z mieszkania! :) Wiem jaka to radocha, chociaż akurat mamy mały problem i szykuje się armagedon...
OdpowiedzUsuńI cienie też ładne ;)
Gratuluje współpracy i mieszkanka:)) Czekam na recenzje cieni ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję mieszkania! :) I swoją drogą, bardzo zazdroszczę. ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten granat z Inglota :)
358 to mój Inglotowy ulubieniec :D
OdpowiedzUsuńprzypuszczam że ja też się z nim polubię :)
Usuńgratuluję zakupu mieszkania:))
OdpowiedzUsuńWspółpraca jak widać udana, skoro przychodzą również niespodzianki :)
pozdrawiam
Moje szczere gratulacje !!
OdpowiedzUsuńCiepło tu u Ciebie i dodaję :)
Wszystkie cienie są śliczne. <3
OdpowiedzUsuńLakiery mają piękne kolory.:*
Gratuluję mieszkanka! :) Wspaniałe drobiażdżki wpadły Ci w ręce, brawo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Super sprawa z tym mieszkaniem!
OdpowiedzUsuńgratuluje mieszkania:) a u mnie nie ma juz palety claires i juz prawie o tym zapomnialam, to musiałas mi przypomniec:(
OdpowiedzUsuńuwielbiam cienie z inglota
OdpowiedzUsuń