Peach & Lavender Yankee Candle
Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekałam aż Peach & Lavender YC pojawi się w Polsce jako zapach "Treasure USA" (limitowany). Przebierałam nogami w oczekiwaniu na paczkę od Pachnącej Wanny i wyglądałam kuriera. Zapach znałam ale nie do końca pamiętałam jakie na mnie zrobił wrażenie, poza tym po ostatniej ciąży mój nos lekko zmienił preferencje i byłam zwyczajnie ciekawa czy mi się spodoba.
Na sucho czułam piękną, zrównoważoną mieszankę soczystych brzoskwiń i lawendy. Gdy zapach się ocieplił podczas palenia, na pierwszy plan niestety wybija delikatnie lawenda... a ja chyba jednak wolę lawendę w wersji z wanilią, słodszą. Tutaj całość daje nam wyraźnie "wytrawny" zapach, zioła przewijają się ze słodyczą brzoskwiń jednak dla mnie osobiści mogłoby być więcej nut owoców. Zapach jest kojący i naprawdę ładny, nie mogę mu nic ująć jednak mnie nie do końca zachwycił. Moc świecy określiłabym jako średnią, tworzy fajne tło w mieszkaniu. Jestem pewna, że miłośnicy lawendy zakochają się natychmiast. Świeca jest jeszcze dostępna w Wannie KLIK, więc jeśli czujecie się skuszeni to spieszcie się, bo to limitowany zapach 😊
Dodatkowo nie mogę nie napisać nic o naklejce. Jak dla mnie jest to jedna z piękniejszych wizualnie świec. Kolor wosku jest bardzo optymistyczny a zdjęcie zdobiące słój po prostu śliczne. Bardzo mi się podoba.
Moja ocena: 6/10 💘