Pages

piątek, 28 grudnia 2012

i po świętach...



Hej!
Święta minęły mi niesamowicie... szybko. Nim się obejrzałam, było już po wszystkim. Fura pysznego jedzenia poprawiła mi trochę podupadłe ostatnio samopoczucie, czas spędzony z rodziną był jak zawsze wesoły i po prostu bezcenny. Prezenty w mojej rodzinie zawsze schodzą na drugi plan - najważniejsze jest być razem jak najdłużej się da - człowiek docenia to szczególnie wtedy, gdy zdaje sobie sprawę że nic nie jest wieczne. Dlatego posta pochwalnego nie będzie - jedynie powiem że w prezencie dostałam przepiękny, miękki i ciepły... szlafrok, z którego cieszę się jak wariatka i ciągle się nim opatulam - ma dla mnie też wartość sentymentalną bo dostałam go od mojej Mamy.

Niestety ale mojego męża dopadła prawdopodobnie grypa i boję się żeby i mnie nie dopadło... więc kurujemy się jak możemy, siedzimy w domu i po prostu... śpimy. Mam nadzieję że u Was zdrowie dopisuje i żadne grypy Wam nie dokuczają ;)

Poza tym powoli wracają mi siły - przepraszam że jestem taka tajemnicza, obiecuję Wam że zdradzę szczegóły ale proszę o odrobinę cierpliwości, jeszcze chwilkę :) Po prostu nie chcę zapeszać, jedynie powiem że jestem ogromnie szczęśliwa! :)

Wybaczcie mi taką zbiorczą i chaotyczną notkę - obiecuję wrócić do Was zaraz po Nowym Roku, z nowymi siłami i pomysłami. Czasami w "życiu blogera" bywa tak, że musi zrobić sobie przerwę od pisania, mnie właśnie taki okres dopadł teraz. Tyle się dzieje że nie wyrabiam :)

Jakie macie plany na Sylwestra? My ze względu na okoliczności, m.in. żałobę męża po babci, spędzimy go w rodzinnym gronie z rodzeństwem i znajomymi męża, na zwykłej posiadówce z mnóstwem jedzenia i Sylwestrem z Polsatem. Wcale mi to nie przeszkadza ;)

Ściskam Was,


poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt!

Kochane!
Chciałam życzyć Wam zdrowych i radosnych świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w fantastycznej, ciepłej i rodzinnej atmosferze.
Niech spełnią się Wasze wszystkie marzenia, te małe i te duże.
Dla mnie te święta są wyjątkowe :)
Dziękuję Wam za to że jesteście, że wspieracie mnie każdego dnia - to taka mała namiastka świąt przez cały rok.
Wesołych Świąt!


piątek, 21 grudnia 2012

urocze kosmetyki od Madame LAMBRE.

Kilka dni temu otrzymałam propozycję przetestowania kosmetyków nieznanej mi marki Madame LAMBRE. Kosmetyki dostępne są w drogeriach Hebe, a że ja nie mam do niej dostępu chętnie przystałam na propozycję. Ale nie tylko dlatego - to co niezwykle mnie urzekło, to wspaniały design opakowań jak i samych kosmetyków! Sam spójrzcie :)



Do testów otrzymałam dwa cienie w pięknej szkatułce z bambusa (39 i 40), kredkę do oczu oraz konturówkę do ust, piękną pomadkę w zimno-czerwonym odcieniu, lakier do paznokci dopasowany do pomadki i konturówki do ust, oraz wypiekane róż i puder. Całość naprawdę zrobiła na mnie ogromne, wizualne wrażenie.

Tu wstawiam jeszcze kilka informacji na temat marki:

Madame LAMBRE - Piękno To Ja
Marka kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry - Madame LAMBRE jest nowością na polskim rynku. Stworzona z miłości do piękna, i dedykowana każdej kobiecie poszukującej unikalnego sposobu pielęgnowania urody.
Produkcja kosmetyków na bazie wyselekcjonowanych surowców i wybór najlepszych składników aktywnych zostały podkreślone oryginalnymi opakowaniami. Kochamy piękno i jesteśmy romantyczne, dlatego nawiązujemy do kobiecych czasów secesji wykorzystując motywy kwiatowe i bogate zdobienia.
Ciekawy design opakowań w stylu secesyjnym i współczesna paleta barw tworzą zmysłową kolekcję kosmetyków i akcesoriów do makijażu. Każdy z kosmetyków można kupować oddzielnie. Każda kobieta może z łatwością dobierać kosmetyki tak, aby tworzyć kolorystykę zestawów odpowiednich dla jej karnacji.
Madame LAMBRE proponuje także trzy serie do pielęgnacji cery: Silk Charm do skóry dojrzałej z pierwszymi oznakami starzenia się, Aquatique – serię intensywnie odżywiająca i nawilżająca, Time Code - serię regenerującą, rewitalizującą i napinającą skórę twarzy.
Wysoka jakość produktów i czar ręcznie robionych opakowań sprawiają, że kobiety zakochują się w Madame LAMBRE bez pamięci. Zakochaj się i Ty.
Oferta marki Madame LAMBRE dostępna jest w drogeriach Hebe. 

Już dziś wzięłam się za testy :) Szczegóły wkrótce na blogu!






poniedziałek, 17 grudnia 2012

kilka słów wyjaśnienia...

Jestem.
Tyle że w fatalnej formie - dlatego blog musiał chwilowo zejść na drugi plan - w moim życiu tyle teraz się dzieje, że nie miałam przez ostatnie dni możliwości zająć się blogiem. Zmiany nadchodzą wielkimi krokami.
Wszystko powoli się uspokaja więc wierzę, że w ciągu 2-3 dni wrócę z nową siłą. Wierzę, że poczekacie jeszcze chwilę ;)
ściskam!


sobota, 1 grudnia 2012

listopad w obrazkach.

Dziś mam dla Was kolejną porcję zdjęć z mojego telefonu - tym razem listopadowych :)


Najpyszniejsza czekolada jaką ostatnio jadłam.

Bazarkowe zakupy.

:D

Ulubione świeczki.

Kobo Orchid.

Gołąbki własnej roboty.

Gorąca czekolada w ulubionym kubku z owieczką.

Relaksik.

Mandarynki <3

Sweet :D

Nauka do obrony.

Wieczór z mężem i winkiem.

Pychoty z Biedronki.

Testowanie wosków. Obłędnie pachnie.

Śniadanko.

Najlepsze lody na świecie.

Śniadanie zrobione przez męża :)

Nie mogę uwierzyć, że dzisiaj już grudzień. Ten czas tak pędzi, dopiero co byłam na imprezie sylwestrowej... a tu za miesiąc kolejny. Życie, zwolnij...